Jak powstaje wino bezalkoholowe?

Jak powstaje wino bezalkoholowe?

20 październik 2025Katarzyna BukowskaKomentarze: 0

Od pewnego czasu coraz częściej słyszę pytania: „Ale jak właściwie powstaje wino bezalkoholowe?” Z zewnątrz wygląda jak zwykłe wino – ma kolor, aromat, a nawet bukiet smaków. A jednak nie odurza, nie zawiera alkoholu. Postanowiłam więc szczegółowo przybliżyć ten proces i pokazać, czym różni się od klasycznej produkcji wina.

Wino bezalkoholowe – od czego się zaczyna?

Co ciekawe, wino bezalkoholowe zaczyna swój żywot dokładnie tak samo jak tradycyjne. To nie jest napój winopodobny czy sok winogronowy, tylko prawdziwe wino, które w pewnym momencie zostaje pozbawione alkoholu.

Pierwszym etapem jest zatem winobranie. Do produkcji wybiera się zdrowe, dojrzałe winogrona. Następnie przechodzą one przez proces tłoczenia, fermentacji i dojrzewania – dokładnie tak, jak w przypadku zwykłego wina. Dopiero później wkracza technologia, której zadaniem jest delikatne usunięcie alkoholu bez zniszczenia aromatu i smaku.

Jak usuwa się alkohol z wina?

Istnieje kilka metod dealkoholizacji, a każda z nich ma swoje zalety i ograniczenia.

Odwrócona osmoza

To jedna z najczęściej stosowanych technik. Wino przepuszcza się przez membrany filtracyjne, które oddzielają molekuły alkoholu od wody i związków aromatycznych. Następnie do powstałego koncentratu dodaje się wodę – dzięki temu wino zachowuje swój charakter, ale nie zawiera alkoholu.

Destylacja próżniowa

Tutaj kluczowe jest wykorzystanie obniżonego ciśnienia. Dzięki temu alkohol odparowuje już w temperaturze około 30°C, a nie 78°C jak w warunkach normalnych. To bardzo ważne, bo wyższa temperatura zniszczyłaby bukiet zapachowy wina. Proces przypomina trochę gotowanie, ale w bardzo łagodnych warunkach, dzięki czemu smak i aromat zostają zachowane.

Technika stożkowych kolumn (Spinning Cone Column)

To najbardziej zaawansowana metoda, wykorzystywana przez wiele nowoczesnych winnic. Wino wprowadza się do specjalnych kolumn, w których cienkie warstwy cieczy obracają się na stożkach, a następnie poddaje się je działaniu próżni i pary wodnej. Najpierw oddziela się aromaty, potem usuwa alkohol, a na końcu z powrotem łączy się wino z jego esencją zapachową. Efekt? Napój niemal nie różni się od klasycznego wina, poza brakiem alkoholu.

Czy wino bezalkoholowe jest naprawdę bez alkoholu?

Warto wiedzieć, że termin „wino bezalkoholowe” nie oznacza absolutnego zera. W Unii Europejskiej dopuszcza się zawartość do 0,5% alkoholu. To ilość porównywalna z kefirem czy sokiem jabłkowym, w którym naturalnie powstają śladowe ilości alkoholu w procesie fermentacji.

Dla organizmu taka ilość jest praktycznie niezauważalna, dlatego po wino bezalkoholowe sięgają osoby, które nie mogą lub nie chcą pić alkoholu: kierowcy, kobiety w ciąży, sportowcy czy ci, którzy dbają o zdrowy styl życia.

Smak i aromat – czy to wciąż prawdziwe wino?

Kiedy pierwszy raz spróbowałam wina bezalkoholowego, zaskoczyło mnie, jak wiernie oddaje ono charakter klasycznego trunku. Można znaleźć w nim nuty owocowe, kwiatowe, czasem mineralne – wszystko zależy od szczepu winogron i procesu dealkoholizacji.

Oczywiście niektórzy zauważają różnicę – brak alkoholu sprawia, że ciało wina jest nieco lżejsze, mniej „rozgrzewające”. Ale dla wielu osób to właśnie zaleta.

Dlaczego wina bezalkoholowe zyskują na popularności?

Zainteresowanie nimi rośnie z roku na rok. Widzimy to szczególnie w krajach Europy Zachodniej, gdzie świadomość zdrowotna i moda na „mindful drinking” (uważne picie) stają się coraz silniejsze.

Wino bezalkoholowe pozwala celebrować chwile tak samo jak klasyczne – podczas kolacji, spotkania z przyjaciółmi czy rodzinnej uroczystości – ale bez konsekwencji związanych z alkoholem.

Czy wino bezalkoholowe ma przyszłość?

Proces powstawania wina bezalkoholowego jest fascynującym połączeniem tradycji winiarskiej i nowoczesnych technologii. Najpierw mamy klasyczne wino, które przechodzi fermentację i dojrzewanie. Dopiero później, przy użyciu metod takich jak odwrócona osmoza, destylacja próżniowa czy stożkowe kolumny, usuwa się z niego alkohol, pozostawiając smak, aromat i charakter trunku.

Dla mnie wino bezalkoholowe to świetna alternatywa – pozwala cieszyć się kulturą picia wina i jego różnorodnością, a jednocześnie dbać o zdrowie i samopoczucie.

Przeczytaj również

Komentarze (0)

Brak komentarzy do tego artykułu. Bądź pierwszą komentującą osobą!

Zostaw komentarz

Uwaga: komentarze muszą zostać zatwierdzone przed ich publikacją